sobota, 28 czerwca 2008

Co lubi Rybka?

W nawiązaniu do dyskusji o rybce, alkoholu, nowoczesności itd. na łamach Pobudki.
zobacz sam : http://www.pobudka.org.pl/pl/index.php?option=com_content&task=view&id=519&Itemid=39

Rozważanie na temat zmian Prawa Harcerskiego / skuteczności jego działania, uważam za mało potrzebne w tej sytuacji. Liczebność organizacji spada, poziom działań jest coraz niższy, a my rozmawiamy o tym co bardziej a co mniej. Abstynencja nie jest kluczowym czynnikiem jeśli chodzi o nabór (przynajmniej u harcerzy - jedenastolatek i alkohol to pomijając patologie połączenie równie dalekie co ja i rozmnażanie brzuchorzęsków), ani o dalsze sytuacje. Jeśli harcerz w tym wieku wejdzie w środowisko harcerskie, to abstynencja nie stanowi dla niego problemu. Problem stanowi to że nie umiemy utrzymać harcerza i zainteresować go tym co robimy.



Kto się zgadza? - wpisujcie miasta

2 komentarze:

  1. Zgadzam się, ale jestem ze wsi.
    Harcman- Bógzapłać nad jeziorem Radziochy, gm. Skępe

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdańsk
    Po wizycie na obozie u swoich dzieci (zhr) mózg mi się zlasował. Postanowiłem coś poczytać dla odtrutki a tu jeszcze gorzej....
    Lektura kilku numerów Pobudki zaaplikowała bezsenność...
    Mimom tego nie piję czytam dalej. Abstynencja jest filarem zdrowego życia bez tego nie ma harcerstwa i jego ideałów.

    OdpowiedzUsuń