http://forum.gazeta.pl/forum/w,567,120297120,,Przedsiebiorcze_dzieci_.html?v=2
Nieustająca akcja żebrakowa trwa...
czwartek, 30 grudnia 2010
czwartek, 9 grudnia 2010
Z cyklu myśli do strategii: Korea
http://wyborcza.pl/1,75248,8788786,Mali_Koreanczycy_ucza_sie_na_dwoch_etatach.html
"Zaczyna się już w wieku przedszkolnym. - Przyszłam kiedyś na lekcję angielskiego do 6-latki. Dziewczynka rozpłakała się, bo była 20 wieczorem, a ona po wyjściu z przedszkola miała już lekcję matematyki, muzyki i rysunku - opowiada Amy Lee, tłumaczka która podczas studiów udzielała korepetycji."
"A co jeśli ktoś nie poddaje się woli rodziców i nie chce się uczyć? I dla takiej "trudnej" młodzieży przewidziano specjalne rozwiązanie. Ostatnio modne są letnie obozy wojskowe. Zamiast próbować sportów czy innych rozrywek jak polskie dzieci, mali krnąbrni Koreańczycy poddawani są wojskowym drylom. W programie są nie tylko wyczerpujące ćwiczenia ale także np. wznoszenie okrzyków w pomieszczeniach z gazem łzawiącym. Wszystko po to, by nauczyć się dyscypliny koniecznej do nauki."
Myśl pierwsza: biedne dzieci.
Myśl druga: czy u nas kiedyś też tak będzie?
Myśl trzecia: a może to jest droga do dyscypliny, której nie umiemy w PL wprowadzić?
"Zaczyna się już w wieku przedszkolnym. - Przyszłam kiedyś na lekcję angielskiego do 6-latki. Dziewczynka rozpłakała się, bo była 20 wieczorem, a ona po wyjściu z przedszkola miała już lekcję matematyki, muzyki i rysunku - opowiada Amy Lee, tłumaczka która podczas studiów udzielała korepetycji."
"A co jeśli ktoś nie poddaje się woli rodziców i nie chce się uczyć? I dla takiej "trudnej" młodzieży przewidziano specjalne rozwiązanie. Ostatnio modne są letnie obozy wojskowe. Zamiast próbować sportów czy innych rozrywek jak polskie dzieci, mali krnąbrni Koreańczycy poddawani są wojskowym drylom. W programie są nie tylko wyczerpujące ćwiczenia ale także np. wznoszenie okrzyków w pomieszczeniach z gazem łzawiącym. Wszystko po to, by nauczyć się dyscypliny koniecznej do nauki."
Myśl pierwsza: biedne dzieci.
Myśl druga: czy u nas kiedyś też tak będzie?
Myśl trzecia: a może to jest droga do dyscypliny, której nie umiemy w PL wprowadzić?
Subskrybuj:
Posty (Atom)