Smuci nas sytuacja zaistniała u wielkiego brata, obserwujemy ją i chcemy zapobiec podobnym wydarzeniom na naszym podwórku. Na dzień dzisiejszy wydaje się, ze główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest etatowość Komendantów Chorągwi ZHP. Obecnie również u nas pojawiają się głosy popierające takie rozwiązanie. Miejmy nadzieję, że podczas dyskusji na ten temat, rozważona zostanie sytuacja jaką obserwujemy na Lubelszczyźnie.
Nasza organizacja także ma swoje problemy, które wciąż stoją przed nami, a liczne pytania dotyczące jej przyszłości pozostają bez odpowiedzi. Jednakże są to problemy innego rodzaju (metoda i program wychowawczy) niż w ZHP (etyka). Z dwojga złego wolimy nasze zabawki. A Braciom ... współczujemy...